Sołek - Muzyka chce być wójtem

Bożena Sołek – Muzyka na łamach „Gazety Noworudzkiej” pomimo wielu plotek nadal potwierdza swój start w jesiennych wyborach samorządowych. Z kandydatką rozmawiamy o potrzebach naszej gminy i pytamy, czy ostatnie lata zostały dobrze wykorzystane i przyczyniły do rozwoju gminy. Czy nadal potwierdza Pani swój start w jesiennych wyborach samorządowych? Tak, w jesiennych wyborach będę ubiegała się o wybór na stanowisko wójta Gminy Nowa Ruda. Uważam, że będąc radną w poprzedniej kadencji zdobyłam już na tyle doświadczenia w pracy w samorządzie, że nadszedł ten czas, abym wykorzystała zdobytą wiedzę. Poznałam samorząd i mam wizję rozwoju gminy. A do kogo Pani bliżej – obecnej wójt, Adrianny Mierzejewskiej, czy jej kontrkandydata, Wojciecha Kołodziej? Powiem krótko. Szanuję obecną Wójt Gminy Nowa Ruda, chociaż nie zawsze zgadzam się z jej decyzjami. Myślę, że po tym jak zdradzili ją współpracownicy z jej najbliższego otoczenia, warto zastanowić się nad tym, czy piastując tak ważne stanowisko, powinno się dbać o interesy wąskiej grupki współpracowników, czy powinno dostrzegać się tego najmniejszego, ale jakże ważnego - zwykłego, szarego człowieka. Z Wojciechem Kołodziejem znamy się jeszcze z czasów licealnych. Szkoda, że już na starcie do jesiennych wyborów ogranicza swoje działania i rozwój osobami, które myślę nie działa działają dla dobra naszej małej ojczyzny, ale prywaty. Zawsze będę stawiała na współpracę, nawet z tymi osobami, które mają inne zdanie niż ja, bo najważniejsze jest „Z Ludźmi, dla Ludzi”. Czy zamierza Pani wystawić kandydatów na radnych ze swojego komitetu wyborczego we wszystkich okręgach wyborczych? Myślę, że w większości okręgów wyborczych, ale rozmowy nadal trwają. Absolutorium dla wójt za wykonanie budżetu – zgadza się Pani z taką decyzją radnych? Zastanawia mnie raczej fakt, że radni, którzy określali się mianem najbliższych współpracowników obecnej wójt, wstrzymali się podczas głosowania absolutorium. Jeżeli wiedzieli o jakichkolwiek nieprawidłowościach powinni o tym powiedzieć głośno albo zagłosować przeciw. Drodzy Panowie, nie da się zjeść ciastka i mieć go nadal. O co w pierwszej kolejności powinien zadbać nowy wójt gminy po jesiennych wyborach samorządowych? Włodarz gminy powinien przede wszystkim zabrać się do pracy, a nie ciągle wracać do prze przeszłości i wytykać poprzednikowi co zrobił źle. Myślę, że warto pamiętać o błędach poprzedników, ale trzeba iść na przód, bo tylko wtedy można mówić o rozwoju. Wtedy tylko jesteśmy w stanie osiągnąć sukces. Myślę, że my, mieszkańcy Gminy Nowa Ruda jesteśmy w stanie ten sukces osiągnąć, ale tylko poprzez współpracę. Cztery ostatnie lata w gminie – wykorzystane, czy zaprzepaszczone? Patrząc na możliwości rozwoju gminy, choćby poprzez pozyskiwanie dotacji unijnych z budżetu 2014-2020, aż ciśnie się pytanie dlaczego tak niewiele inwestycji w naszej gminie. Czy tylko w roku wyborczym możliwe są inwestycje, na które czekamy już bardzo długo? Jak Pani widzi gminę Nowa Ruda w niedalekiej przyszłości? Myślę, że nasza mała ojczyzna już dawno zasłużyła sobie na zaszczytne miejsce wśród gmin województwa dolnośląskiego. Żyją tu wspaniali ludzie, którzy czasami z własnej, tak zwanej podwórkowej inicjatywy, są wstanie wpływać na jej rozwój i powodować, że z dumą mówimy: mieszkam w Gminie Nowa Ruda.