W czwartek, 16 grudnia pracownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej podczas wywiadu środowiskowego dowiedział się, że w Ludwikowicach Kłodzkich z dala od innych zabudowań mieszka samotnie starsza kobieta, której od kilku dni nikt nie widział. Informacja zaniepokoiła pracownicę GOPS i towarzyszących jej strażników gminnych.
– Trzeba przyznać, że droga była fatalna ponieważ leżało na niej dużo śniegu, który bardzo utrudniał dojście do posesji Heleny K. – mówi Robert Lechniak ze straży gminnej.
Okazało się, że samotnie mieszkająca kobieta nie ma podstawowych środków do życia, czyli jedzenia i wody.
Więcej w 709 numerze "Gazety Noworudzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.