Tydzień temu (piątek, 8 kwietnia) w hali sportowej Centrum Turystyczno- Sportowego w dzielnicy Słupiec zgromadziło się prawie tysiąc osób. W tym dniu na noworudzkim ringu odbyła się Wielka Gala Sportów Walki, podczas której odbyło się 10 walk. Jedną z nich było starcie Rafała P., zawodowego mistrza świata i Europy w kickboksingu, który pochodzi z Nowej Rudy. Noworudzianin popisał się doskonałą formą, pokonując przeciwnika w III rundzie.
Niestety nie wszyscy się z tego cieszą. Zwłaszcza Stanisław Borkowski ze Ścinawki Średniej, którego syn zmarł po tym jak został pobity m. in. przez Rafała P. Noworudzki mistrz m. in. za to w 2002 r. został skazany prawomocnym wyrokiem na ponad 2 lata więzienia.
– Dla mnie ten człowiek nie jest sportowcem. To człowiek, który bije i zabija ludzi. Nie chcę rozgrzebywać starych ran, ale on dla mnie jest wielkim zerem. On ma na sobie krew mego syna. To mnie boli – mówi Borkowski.
Paweł Golak
Więcej w 725 numerze Gazety Noworudzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.