Walka o węgiel

KWK Nowa Ruda nie działa już od kilkunastu lat, ale dalej jej byli pracownicy korzystają z pracy przy wydobyciu kruszywa. Co roku otrzymywali kwity na darmowy węgiel, czyli tzw. górniczy deputat. W tym roku zamiast węgla w naturze będą dostawać jednak dodatek do swoich emerytur. Niektórym z nich to się nie podoba. Wśród nich jest Edward Śledź, który wspólnie z działaczami regionu noworudzko-wałbrzyskiego Związku Zawodowego Górników w Polsce napisał specjalny apel. Śledź chce przywrócenia dotychczasowego deputatu węglowego. Teraz do tego apelu przyłączają się członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W tym tygodniu ujawniamy ich oświadczenie (czytaj ramka obok). Duża zmiana Wypłacanie pieniędzy zamiast dawania byłym górnikom węgla w naturze tak im się nie podoba, że zamierzają zebrać 100 tys. podpisów w celu zmiany ustawy, która - jak przekonują m. in. działacze lewicy , “okrada” byłych górników z deputatu węglowego. I wiele wskazuje, że może się to udać. Do dnia wczorajszego (wtorek, 1 marca - przyp. red.) zebrałem już ok. 50 tys. podpisów, ale pamiętać należy, że w akcję zbierania zaangażowane są także inne osoby - ujawnia Edward Śledź. - Myślę, że realne jest zebranie drugiej połowy podpisów. Mamy na to czas do 28 marca. Wtedy też trzeba będzie złożyć odpowiedni wniosek do Sejmu - dodaje emerytowany górnik.

Więcej przeczytaj w Gazecie Noworudzkiej nr 980