Wałbrzyskich śledczych na trop miejsca, gdzie dziewczyna, która w lipcu uciekła z domu, może przebywać, naprowadzili koledzy z Kłodzka. Kiedy policjanci weszli do mieszkania, odnaleźli 14-latkę schowana w szafie pod stertą ubrań. Wyglądało, jakby ukrywała się przed policją. Dziewczyna dopiero po kilku dniach po powrocie opowiedziała swojej matce jaką gehennę przeżyła w domu ich znajomego. - Okazało się, że mężczyzna ją tam przetrzymywał. Groził pozbawieniem życia, głodził i zastraszał. Ponadto bił ją, dusił, a nawet ranił w rękę gwoździem. Przez cały czas wykorzystywał ją również seksualnie – informuje nadkomisarz Jerzy Rzymek, rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji.
(PIERO)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.