Szok! Mieszkańcy Jugowa mają coraz mniej cierpliwości. Są zdenerwowani na wójt Adriannę Mierzejewską, jej urzędników oraz zarządców wspólnot mieszkaniowych, czyli pracowników Noworudzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To właśnie ich wszystkich oskarżają o to, że nie mogą doprosić się remontów w kamienicach, w których mieszkają. Wśród nich są lokatorzy budynku przy ul. Głównej 50/1. Od lat mieszkają tam starsi i schorowani rodzice Sylwii Bidzińskiej, która postanowiła przerwać milczenie na temat tego, co tam się dzieje. Ich mieszkanie znajduje się nad piwnicą, która regularnie zalewana jest wodą. - Codziennie moi rodzice wynoszą po kilka wiader wody z piwnicy, aby nie doszło do jej zalania - żali się pani Sylwia. Szala goryczy przelała się jednak przed kilkoma dniami, gdy ponad 70-letni mężczyzna poślizgnął się na schodach w piwnicy przy wynoszeniu wiader z wodą. - To po co wynosicie te wiadra - miał usłyszeć jeden z mieszkańców w odpowiedzi od pracownika NTBS-u. Marian Zdunek, prezes NTBS broni jednak swoich pracowników i przypomina, że budynek w ponad połowie co prawda jest własnością gminy Nowa Ruda (55 proc.), ale w niecałej drugiej połowie należy do mieszkańców, którzy muszą partycypować w kosztach remontów.
Wiadrowe rozwiązanie problemu
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościSeniorzy w wiadrach wynoszą wodę, która zalewa ich piwnice
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.