– PKP Nieruchomości wydało taką decyzję bez porozumienia z władzami miasta, bo nie poglegała ona takiej konsultacji– dodaje Kuczyńska. Wacław Lukasiewicz, sołtys Świerków nie kryje oburzenia. Zapewnia, że stacja była schronieniem, a nie zagrożeniem. – Dowodem na to jest zdrowa cegła – mówi. Również zdaniem innych mieszkańców stan techniczny stacji nie był najgorszy. Koleje Dolnośląskie także nie miały wpływu na taką decyzję. Rzecznik Spółki, Marcin Kunat tłumaczy, że koleje są tylko przewoźnikiem. – Właścicielem peronów i ewentualnym inicjatorem postawienia wiaty jest Zakład Linii Kolejowych w Wałbrzychu – wyjaśnia Kunat. Rzecznik Zakładu, Krzysztof Wójcik zapewnia, że w planach jest wybudowanie wiaty. Nastąpi to jednak najwcześniej w przyszłym roku. W rozmowie z „Gazetą Noworudzką” wójt Sławomir Karwowski zapewnił, że nie miał wpływu na decyzję o zburzeniu stacji. Jak twierdzi gmina stara się o przejęcie stacji kolejowej w Ludwikowicach Kłodzkich, aby stworzyć tam „Sowiogórskie Centrum Wypadowe”. Projekt adaptacji turystycznych ma również objąć plac przy stacji w Świerkach.
Alicja Zaboronek - Gazeta Noworudzka (nr 627), 28.05.2009 r.
Zdjęcie: www.wroclaw.hydral.com.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.