Z odejściem się nie spieszą

Na naszym terenie funkcjonują trzy samorządowe spółki z prezesami – emerytami na czele. Są to: Centrum Turystyczno – Sportowe w dzielnicy Słupiec, noworudzki Zakład Wodociągów i Kanalizacji oraz Radkowskie Usługi Komunalne. Nabrali wody w usta Do wszystkich naszych prezesów – emerytów, 20 sierpnia skierowaliśmy zapytanie o to, jak długo jeszcze chcą być prezesami, jak podsumują działalność spółek za swoich kadencji i jakie są ich największe sukcesy i porażki na tym stanowisku. Do dziś (środa, 30 września), nie otrzymaliśmy odpowiedzi od żadnego z nich. Ile zarobili? I nic dziwnego, bo wysokie zarobki zapewne chcieliby pobierać jak najdłużej. Tylko w ubiegłym roku Paweł Marciniak, emeryt i prezes słupieckiego CTS -u wziął 79 tys. 918 zł emerytury, a jako prezes Centrum Sportowo-Turystycznego zarobił 208 tys. 295 zł. Z kolei Ryszard Rzeczycki w ubiegłym roku pobrał emeryturę w wysokości 79 tys. 357 zł, a jako prezes noworudzkich wodociągów zarobił aż 315 tys. 589 zł. Emerytura zagraniczna Michała Pundy to 3 tys. zł. Natomiast jako prezes Radkowskich Usług Komunalnych w ubiegłym roku Punda zarobił 131 tys. 342 zł. Zostaną zmienieni Prezesi mogą sami zrezygnować. Mogą też zostać odwołani przez rady nadzorcze. Na to jednak się nie zanosi, bo zarówno Marciniak, jak i Rzeczycki uważani są za zaufanych burmistrza Tomasza Kilińskiego, a z pracy Michała Pundy zadowolony jest burmistrz Jan Bednarczyk.