Nowa Ruda. Szok i niedowierzanie. Na portalu społecznościowym Muzeum oraz portalu otodom w internecie pojawiło się ogłoszenie. Na sprzedaż: unikalna nieruchomość inwestycyjna - Dawna Kopalnia w Nowej Rudzie.
Trzeba umieć zejść ze sceny niepokonanym
- taka jest moja dewiza.
Nie ma komu przejąć tego biznesu po mnie. Nie zamierzam do końca życia pracować przez 366 dni w roku i 7 dni w tygodniu. Chcę mieć wreszcie spokojną głowę i po prostu żyć. Firma jest jak rozpędzony pociąg. Mamy bardzo dobre wyniki, od lat świetne oceny turystów. Wszystko jest wyremontowane, załoga - super wyszkolona. W budynku głównym jest 200-metrowy apartament mieszkalny, do którego nowy właściciel może od razu się wprowadzić. O dochód nie musi się martwić - Muzeum Górnictwa to prawdziwy hit na rynku usług turystycznych, bez długów czy kredytów do spłacenia - mówi Barbara Korbas, właścicielka wyjątkowego obiektu.
Początek jak z bajki
Kiedy posypało się jej życie prywatne, poszła do wróżki. Co mam robić - spytała. Z pani inicjatywą, z pani energią należałoby wziąć kawałek swojej podłogi, czyli założyć własną firmę, a po drugie najlepiej się wyprowadzić - odpowiedziała wróżka.
Co to za wróżka, dwadzieścia lat na państwowej posadzie a teraz prywatna inicjatywa? - dziwiła się. Po roku wszystko się stało tak, jak mówiła wróżka: miała swoją firmę w Nowej Rudzie. Na początku nie było możliwości, żeby wykupić muzeum, bo tak postanowiła rada miejska. Więc najpierw była umowa dzierżawy na dziesięć lat.
W połowie tej umowy urząd miasta podjął decyzję, że może mi to sprzedać. W ten sposób stałam się właścicielką Muzeum Górnictwa w Nowej Rudzie w 2006 r. - mówiła dwa lata temu w wywiadzie dla naszej gazety.
Różnorodność
Przez ponad dwadzieścia lat dużo się zmieniło. Na początku nie było kolejki, żadne urządzenia na dole nie działały. Teraz działa wentylacja, przenośniki, kombajn, lampa górnicza na sprężone powietrze. W muzeum jest dużo wystaw, co roku pojawiają się nowe.
W sali geologicznej pokazywany jest w 3D las karboński. Patrzy się przez specjalne okulary i jest taka perspektywa, jakby się było w lesie karbońskim. Na pierwszym piętrze są nowe wystawy tematyczne o pracy górników. Najnowszym nabytkiem jest spora wystawa minerałów polskich. Obiekt odwiedza ok. 40 tys. gości rocznie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.