Następnie w godzinach porannych po kilkuset metrach jazdy nagle uszło powietrze. - To nie była osoba znikąd - wyjaśnia były senator, sugerując, że to dziwny zbieg okoliczności. - Do zdarzenia doszło kilka dni po tym jak ujawniłem, że chcę startować w wyborach - dodaje. Dlatego postanowił zawiadomić o tym zdarzeniu policję. Również wczoraj (środa, 17 lutego) o całym zdarzeniu oficjalnie poinformował Bogdana Borusewicza, Marszałka Senatu RP.
Tymczasem miejscowi radni nie chcą komentować zdarzenia. Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Behan (startujący w wyborach z PiS) przyznaje, że wywiad mógł być odebrany różnie. - Nie sądzę jednak, aby miał wpływ na to zdarzenie - dodaje. Również radny Krzysztof Richter (startujący w wyborach z PO) nie widzi żadnego powiązania. - Mietek to Mietek, ale to niemożliwe - mówi.
Mieszkańcy Nowej Rudy mają podzielone zdanie na temat tego zdarzenia. - Nie wiem, kto mógł to zrobić. Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca. - Tak nie powinno się dziać. To nieuczciwa konkurencja - mówią mieszkańcy Nowej Rudy, pragnący zachować anonimowość.
Paweł Golak - Gazeta Noworudzka, 18.02.2010 r.
Zamach na moje życie ?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: admin
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości- To był nieudany zamach na moje życie - twierdzi Mieczysław Szyszka, były senator, z którym tydzień temu na łamach "Gazety Noworudzkiej" opublikowaliśmy wywiad. To właśnie nam ujawnił, że zamierza startować w wyborach na burmistrza Nowej Rudy.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.