Zamiast za chleb, zapłacisz za śmieci

Miejscy radni podjęli uchwałę dotyczącą wysokości opłat za odbiór odpadów. Od 1 stycznia za śmieci posegregowane zapłacimy o 12,90 zł więcej niż dotychczas (teraz płacimy 19,10 zł od osoby), czyli 32 zł od osoby. Nie będzie już też podziału na śmieci niesegregowane, bo segregować muszą wszyscy. Jeżeli ktoś zostanie złapany, że tego nie robi, to zapłaci karę w wysokości 64 zł od osoby - To tzw. kara dla osób, które nie segregują odpadów. Teraz jest tak, że wszyscy muszą segregować, bez wyjątku - przypomina Grzegorz Kuzak, prezes Noworudzkich Usług Komunalnych. - Jeżeli ktoś tego nie robi, albo robi to źle, to wówczas powstaje dokumentacja, na podstawie której stwierdza się, że ktoś nie segreguje i wówczas ta osoba otrzymuje karę w postaci dwukrotnej stawki – tłumaczy prezes. Łatwiej z pewnością będzie stwierdzić, kto nie segreguje w przypadku mieszkańców domków jednorodzinnych. Niestety w przypadku wspólnot mieszkaniowych, czy wielorodzinnych budynków komunalnych będziemy mówić o odpowiedzialności zbiorowej. Za jednego zabulą wszyscy. Szansa na obniżkę? - Jest jeszcze taka możliwość, że kwota 32 zł może pójść w dół jeżeli mieszkaniec ma kompostownik i może kompostować, czyli nie oddawać bio odpadów i wówczas mamy upust ok. 10% - przypomina prezes Kuzak. Tak burmistrz Kiliński argumentował podwyżkę: To realna rzeczywistość spowodowana wzrostem opłaty środowiskowej o 100 zł od tony odpadów, które oddajemy do RIPOK-u. Rząd nam podnosi ceny odpadów bardzo skutecznie co roku w górę, więc mamy ogromny wzrost ceny.