Zapomnieli o wieży

Wzniesiona została w 1813 r. Wieżę wybudował Anton Aleksander von Magnis. Dzięki swojej budowie uważana była za imitację zamku. Dziś trudno wyobrazić sobie, że kiedyś na parterze znajdowała się kuchnia, a na piętrach salon i sypialnia. Wieża jest zaniedbana i popada w ruinę. Zawalił się zmurszały dach, połamały się kręte schody. Z zewnątrz widoczna jest kunsztowna konstrukcja budowli z łamanego kamienia. Patrząc na wieżę na Grodziszczu jeszcze można odnieść wrażenie, że spogląda się na ruiny średniowiecznego zamczyska. Pytanie jak długo? W ostatnich latach wieże widokowe są coraz częściej odwiedzane przez turystów. Można wręcz powiedzieć, że panuje na nie swego rodzaju moda. Powstają nowe, a stare są remontowane. Tak jest chociażby z wieżą na Włodzickiej Górze w okolicach Świerk, której odbudowa pochłonie ok. pół miliona złotych. My, zapytaliśmy gminnych urzędników i samorządowców, czy również wieża na Grodziszczu ma szansę odzyskać dawny blask. - Gmina nie posiada jeszcze sprecyzowanych planów dotyczących zagospodarowania ruin Grodziszcze w Bożkowie. W przyszłości chcielibyśmy natomiast uatrakcyjnić to miejsce i udostępnić turystom oraz mieszkańcom – informuje Ryszard Czerewaty z urzędu gminy Nowa Ruda. Działania w tym kierunku podjął za to sołtys Bożkowa, Jerzy Langenfeld. - Jest to najstarsza wieża widokowa w kotlinie kłodzkiej. Trzy lata temu chcieliśmy zrobić do niej ścieżkę rowerową, ale się nie udało. Kiedyś tematem wieży zainteresowany był jeden z Niemców przyjeżdżających do nas. Dowiem się, czy ten temat jest jeszcze aktualny. Może teraz władze gminy udałoby się przekonać do remontu. Zwłaszcza, że wieża znajduje się na terenie gminy - przekonuje sołtys.