Niesolidny wykonawca spowodował spory zamęt w gospodarce śmieciowej całego powiatu kłodzkiego. W ubiegłym roku doszło nawet do wstrzymania przyjmowania śmieci na jedno z niewielu czynnych wysypisk w Ścinawce (tuż obok tego planowanego).
Jan Bednarczyk, burmistrz gminy Radków, w lutym ubiegłego roku złożył stosowne pisma w sądzie starając się odebrać niesolidnemu inwestorowi teren na którym miało powstać wysypisko. Pierwsza sprawa odbyła się jednak dopiero 6 grudnia.
– Nie jestem zadowolony, że sąd tak późno wyznaczył jej termin. Na szczęście wysłuchano już świadków w tej sprawie. Teraz czekamy na wyznaczenie kolejnego terminu – wyjaśnia samorządowiec. Tymczasem 4 stycznia odbyło się spotkanie, w sprawie dalszego funkcjonowania i powiększenia istniejącego wysypiska w Ścinawce Dolnej, którym zarządza firma Polcarbon. Wysypisko, które przez lata przyjmowało odpady jedynie z gminy Radków obsługuje teraz 8 innych gmin z powiatu kłodzkiego.
Karolina Kołodziejczyk
Więcej w 712 numerze "Gazety Noworudzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.