Gwałt nad zalewem w Dzikowcu. Wyrok w tej sprawie zapadł w marcu ubiegłego roku przed Sądem Okręgowym w Świdnicy. Sędzia uznał, że oskarżeni są winni wszystkim zarzucanym im czynów (gwałt, udzielanie małoletniej narkotyków, groźby, dodatkowo jeden z mężczyzn został oskarżony o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad inną osobą) z tym, że jeżeli chodzi o gwałt dokonał zmiany kwalifikacji prawnej czynu.
Nie podzielił naszego stanowiska, że mieliśmy do czynienia z gwałtem, a jedynie z obcowaniem płciowym z małoletnią
– mówi Maciej Leszczyński, zastępca kłodzkiego prokuratora.
Prokurator dodaje: Różnica jest taka, że przy gwałcie mówimy o przemocy, bezprawnej groźbie lub podstępie, a w tym drugim wypadku o tym, że było to dobrowolne ze strony małoletniej. Nie pogodziliśmy się z wyrokiem i złożyliśmy apelację, przede wszystkim kwestionując przyjęcie art. 200 kk, który mówi o obcowaniu płciową z osobą małoletnią. Wyszła też od nas sugestia dla sądu, że nawet jeżeli nie doszło do gwałtu, to doszło do wykorzystania małoletniej w ten sposób, że wykorzystano jej stan bezradności.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, w styczniu tego roku przyznał rację śledczym i zmienił wyrok Sądu Okręgowego. Do obcowania płciowego z małoletnią dołożył jeszcze wykorzystanie bezradności pokrzywdzonej i podwyższył za ten czyn karę wymierzoną przez świdnicki sąd.
Mężczyźni zostali skazani na dwa lata i cztery miesiące więzienia. Z kolei kara łączna za wszystkie zarzucane im czyny to dwa i pół roku za kratami.
Przypominamy: Co stało się nad zalewem w Dzikowcu?
Do tego szokującego zdarzenia doszło 18 stycznia 2021 r. Dwóch mieszkańców gminy Nowa Ruda (wówczas w wieku 34 lat) po wcześniejszym umówieniu się na wspólną przejażdżkę i dzanie czasu, pojechało na spotkanie z niespełna 15-letnimi dziewczynkami. Z ustaleń śledczych wynika, że małoletnie znały mężczyzn.
Jeden ze sprawców, który nie był kierowcą samochodu pił z nimi alkohol. Tak jak się umówili, jeździli po okolicy, po czym jedną z
nich odwieźli do domu. Z drugą pojechali nad zalew do Dzikowca. Tam libacja trwała dalej. Jeden z mężczyzn wciąż podawał i pił z dziewczynką alkohol. Drugi poczęstował ją amfetaminą. Do tak odurzonej dziewczynki mężczyźni zaczęli się dobierać. Pomimo swoje bezbronności małoletnia nie chciała tego.
W pewnej chwili jeden z pedofilów zaczął siłą zrywać z niej ubranie. Po chwili stwierdził, że jednak „nie da rady” i przestał. Mężczyźni przerwali gwałt i wypuścili swoją ofiarę. Po wszystkim dziewczynka wyszła z samochodu za potrzebą, a gdy wróciła, sprawcy odwieźli ją do domu.
Sprawa ujrzała światło dzienne i trafiła na biurko prokuratora. Ten oskarżył zwyrodnialców o to, że doprowadzili małoletnią do stanu bezbronności, a następnie używając przemocy przez przetrzymywanie jej odbyli z nią stosunek płciowy. Obaj usłyszeli zarzut gwałtu.
Dodatkowo jeden ze sprawców usłyszał zarzut podawania małoletniej narkotyków, a drugi znęcania się nad swoją konkubiną i wypowiadanie gróźb wobec innych osób. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Świdnicy 24 listopada 2021 r. Sprawcy zostali tymczasowo aresztowani, ale sąd zdecydował, że mogą wyjść po wpłaceniu kaucji (2 tys. zł każdy, ale po apelacji
prokuratora Sąd Apelacyjny podwyższył kwotę poręczenia do 4 tys. zł) i tym samym odpowiadać z wolnej stopy.
I tak oskarżeni o zgwałcenie 15-latki mieszkańcy gminy Nowa Ruda zostali zatrzymani 15 i 16 września 2021 r., a27 grudnia byli już na wolności i w swoich domach czekali na rozprawę sądową. Ta została wyznaczona na 20 stycznia 2022 r. Odbyła się. Przesłuchano oskarżonych i świadków, ale nie zapadł wyrok. Kolejną rozprawę sąd wyznaczył na 15 marca 2022 r.
Przeczytaj również: Gwałcili własne dzieci, a pornografię z ich udziałem sprzedawali w internecie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.