Nowa Ruda. W ciągu ostatnich dni strażacy z OSP KSRG Nowa Ruda - Słupiec kilkakrotnie interweniowali przy zgłoszeniach dotyczących pożarów suchej trawy. W nocy z poniedziałku na sobotę wyjeżdżali dwa razy. O godz. 21:39 strażacy udali się na ul. Debry, a po godz. 2:00 gasili pożar przy ul. Bożkowskiej.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z oficerem prasowym Komendy Powiatowej PSP w Kłodzku. Bartosz Zdęga poinformował nas, że w pierwszym przypadku spaliło się pół hektara suchej trawy, a czas interwencji to 55 minut. Natomiast w nocnym pożarze spaleniu uległo około 2/10 hektara suchej trawy.
Przeczytaj: Wójt Mierzejewska obraża mieszkańców
Nie będą bezkarni...
Każdego roku na przełomie zimy i wiosny docierają do nas informacje o licznych przypadkach pożarów mających związek z nielegalnym procederem wypalania traw, gałęzie trzcinowisk lub pozostałości po zeszłorocznych zbiorach.Palące się w niekontrolowany sposób suche pozostałości roślinne stanowią zagrożenie dla ludzi, płoną lasy i giną zwierzęta. Unoszący się dym może również spowodować zagrożenie na drodze, wynikające z nagłego ograniczenia widoczności uczestnikom ruchu.
Wypalanie traw zagrożone jest karą aresztu (od 5 do 30 dni), grzywny (od 20 do 5000 zł) albo nagany. Natomiast sprawca przestępstwa sprowadzający „zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” , a w przypadku śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.