Gmina Nowa Ruda. Po raz pierwszy temat rozliczeń ujrzał światło dzienne na łamach Gazety Noworudzkiej na początku lipca ubiegłego roku. Wówczas o sprawie poinformował dziennikarzy Henryk Geszczyński, mieszkaniec Ludwikowic. Jak mówił, był szczęśliwcem, bo po otrzymaniu rozliczenia z 8 lat musiał zapłacić jedynie 500 zł. Inni takiego szczęścia nie mieli.
Gdy otworzyli pismo od gminnych urzędników przeżyli szok, bo okazało się, że niektórzy, aby uregulować rachunki musieli zapłacić po 2 tys., a nawet 2 700 zł. Rozliczenie obejmowało 8 lat. Od 2013 r. do 2020 r. Niestety. Wójt Mierzejewska na ówczesne zapytania dziennikarzy Gazety Noworudzkiej w tej sprawie nie odpowiedziała, a jak się okazuje jej pracownicy wciąż rozsyłają do mieszkańców pisma.
Przeczytaj: Progi na Robotniczej w Jugowie zostają
Mieszkańcy są oburzeni
Tym razem pisma dostali m.in. mieszkańcy Jugowa. Rozliczenie dotyczy okresu od 2013 do połowy 2021 r. Co ciekawe, w ciągu tych wszystkich lat, mieszkańcy nie dostawali żadnych powiadomień o niedopłatach.
Gmina wysyła do ludzi pisma o potężnych dopłatach za wodę. To jest temat przedawniony od dwóch lat. Jest na to wyrok sądowy, a gmina żąda zapłaty od 2013 r. Niektórzy dostali rachunki po 2 500 zł. Dzwonię do Państwa w imieniu starszej pani, która jest przerażona, bo dostała pismo, z którego wynika, że musi zapłacić ponad 2 tys. zł od 2013 r.
- grzmi pan Andrzej, mieszkaniec Jugowa
Zbulwersowany mieszkaniec dodaje: Sprawy takie ulegają przedawnieniu. Mogą żądać zapłaty maksymalnie za dwa lata za ścieki i na to jest ustawa prawna kodeksu cywilnego. Skąd takie kwoty, kiedy ta niczemu nieświadoma kobieta, nie dostawała żadnych powiadomień o niedopłacie. Płaciła na bieżąco. Przecież jakby wiedziała o niedopłacie to by ją płaciła. A teraz dostała prawie zawału serca.
Adrianna Mierzejewska milczy
Ponownie w imieniu mieszkańców wysłaliśmy zapytania w tej sprawie do wójt Mierzejewskiej i gminnych urzędników z prośbą o wyjaśnienia i ponownie nie otrzymaliśmy od nich żadnej odpowiedzi.Nikt z Urzędu Gminy Nowa Ruda nie udzielił nam też odpowiedzi na pytanie, czy prawdą jest to, że do takiej sytuacji doszło (jak mieli poinformować mieszkańców urzędnicy), ponieważ przez 8 lat nie miał się rozliczeniami, kto zająć.
Przeczytaj również: Adrianna Mierzejewska podsumowuje swoje działania
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.