– Nie ukrywam, że mój dochód spadł podczas remontu ulicy. Było to spowodowane brakiem przejścia i utrudnieniami związanymi z wejściem do sklepu – mówi jeden z handlowców, który skorzystał z ulgi. Wystarczyło złożyć odpowiednie pismo do burmistrza Tomasza Kilińskiego, aby skorzystać z tego rodzaju pomocy publicznej.
Karolina Kołodziejczyk
Więcej przeczytasz w 685 numerze "Gazety Noworudzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.