– To był ostatni moment, żeby uratować ten piękny, ale jakże zniszczony zabytek – mówi Anna Grzegorzek, która rok temu kupiła „Dwór Górny” przy ul. Kościelnej w Nowej Rudzie. Za niecałe 100 tys. zł nabyła od kłodzkiego starostwa budynek przeznaczony do kapitalnego remontu.
– Można powiedzieć, że praktycznie nie było dachu, w efekcie czego belki pogniły. Za każdym razem, żeby wyciąć belkę, najpierw trzeba było uzyskać na to zgodę konserwatora – mówi Grzegorzek.
Jak jednak twierdzi, współpraca z konserwatorami zabytków przebiega bez komplikacji. Dowodem tego jest fakt, że kilkanaście dni temu Barbara Obelinda z wałbrzyskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków przyjęła odbiór dachu i wieżyczki.
Po trwającym kilka miesięcy remoncie dachu rozpoczęto prace wewnątrz obiektu o pow. 2,5 tys. mkw. Na 3 piętrach powstaje hotel z restauracją.
Alicja Zaboronek
Więcej w 730 numerze Gazety Noworudzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.