20-latek napadł na stację paliw. Chciał ukraść wódkę
Szok! W Nowej Rudzie jest coraz bardziej niebezpiecznie. O swój dobytek muszą się martwić już nie tylko starsze osoby obrabowywane metodą „na wnuczka”, ale coraz częściej także właściciele firm. Przed kilkoma dniami okradziono jubilera w dzielnicy Słupiec.
Teraz doszło do napadu na stację paliw
-20-letni mężczyzna nocą w niedzielę, 2 czerwca przyszedł na stację paliw. Jak ustalono, złodziej skradł alkohol i aby wynieść go ze sklepu użył siły wobec zatrzymującego go sprzedawcy - ujawnia okoliczności zdarzenia Wioletta Martuszewska, rzeczniczka kłodzkiej policji. Napastnik był bardzo brutalny.
- Uderzył pracownika stacji, doprowadzając go do upadku - przyznaje Martuszewska. Długo nie pił Wandal długo nie cieszył się jednak wolnością. Policjanci zatrzymali go w mieszkaniu kolegi, z którym pił skradzioną wódkę.
Karolina Makiej
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 837.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.