Tomasz Kędzierski ma 23 lata. W Nowej Rudzie skończył szkołę podstawą, gimnazjum i liceum. Teraz studiuje filologię angielską we Wrocławiu, ale każdą okazję wykorzystuje, aby realizować swoje pasje: muzykę i fotografię.
Jego zdjęcia zachwycają swoim urokiem przede wszystkim dlatego, że zostały wykonane własnoręcznie przez niego zrobionymi aparatami fotograficznymi.
– Aparaty są w 100 proc. analogowe, wykorzystują klasyczne 36 i 120 mm filmy fotograficzne. Co ciekawe i z pewnością unikatowe na skalę europejską, dwa z trzech aparatów są zbudowane z pudełka po zapałkach – twierdzi Kędzierski. – W dobie wszechobecnych aparatów cyfrowych każdy jest w stanie „cykać zdjęcia” na oślep, bez większego zastanowienia. Natomiast moje fotografie są w całości analogowe. W związku z tym każde zdjęcie musi być doskonale przemyślane przed naciśnięciem spustu migawki – dodaje.
Paweł Golak
Więcej w 728 numerze Gazety Noworudzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.