reklama

Nowa Ruda: Niszczą nagrobki. Są chore czy opętane?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Nowa Ruda: Niszczą nagrobki. Są chore czy opętane?   - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZ nimi nie da się żyć! Niszczą nagrobki i rzucają patelnią z drugiego piętra w centrum miasta. Policja jest bezsilna.
reklama

 

Z nimi nie da się żyć! Niszczą nagrobki i rzucają patelnią z drugiego piętra w witrynę sklepową w centrum Nowej Rudy. Policja jest bezsilna

Halina B. i jej córka jeszcze do niedawna niczym nie wyróżniały się od innych mieszkańców Nowej Rudy. Dojeżdżały do pracy w podwrocławskich Biskupicach. Zmieniło się to kilkanaście miesięcy temu, gdy straciły pracę. Od tego momentu stały się bardzo agresywne. Jak twierdzą ich sąsiedzi z ul. Bohaterów Getta, zachowują się tak jakby opętał je diabeł. - Praktycznie codziennie może je spotkać na cmentarzu. To właśnie tam niszczą groby. W sobotę, 16 czerwca zamazały kosmetykami twarz mojego męża na pomniku - mówi rozżalona pani Wanda (dane do wiadomości redakcji). – Nie tyko grób mojego męża tak potraktowały. Najbardziej przeraża wizerunek Jezusa na jednym z grobowców, z którego zrobiły diabła - dodaje.

reklama

Okazuje się, że to nie jedyne tego typu incydenty z ich udziałem. - Już kilka miesięcy temu obrzucały pomniki błotem i kamieniami. Wtedy nie wiedzieliśmy czyja to sprawka. Ale teraz to już wszystko jasne - twierdzi pani Wanda. Mieszkańcy ul. Bohaterów Getta boją się nie tylko o groby swoich bliskich na cmentarzu. Obawiają się, że wkrótce dojdzie do tragedii w kamienicy, gdzie mieszkają. Zwłaszcza, że również tam kobiety zachowują się bardzo agresywnie. Od dłuższego czasu wulgarnie i głośnie do siebie się odzywają. Natomiast w niedzielę, 17 czerwca jedna z nich rzuciła patelnią w witrynę sklepu znajdującego się na parterze.

Obydwie kobiety doskonale są znane noworudzkim policjantom. - Na pewno odnotowaliśmy 2-3 interwencje w ich sprawie. Były zatrzymywane na cmentarzu oraz w mieszkaniu. Za każdym razem interweniowaliśmy na wniosek sąsiadów – przyznaje Andrzej Czerniatowicz, komendant komisariatu policji w Nowej Rudzie.

reklama
reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama