Nowa Ruda. Zdaniem prezesa Noworudzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Mariana Zdunka spółka zdała egzamin i udało jej się dostosować do panujących realiów. Nie należał on do łatwych z pewnością dla żadnej firmy w kraju. Skutki wojny na wschodzie odczuwamy wszyscy, galopującą inflację, wzrost stóp procentowych i inne czynniki zrobiły swoje.
Nie dziwi zatem fakt, że większość wspólnot mieszkaniowych zrezygnowała z planowanych wcześniej zadań a ograniczyła się jedynie do wykonania remontów tych najpilniejszych- głównie remontów dachów i niezbędnych remontów bieżących jak wymiany instalacji sanitarnych, elektrycznych itp. Podobnie było w zasobach gminnych.
NTBS - spółka oszczędza
Jak mówi Zdunek spółka oszczędza w każdym możliwym obszarze swojej działalności, tak aby nie przynosić strat.
Co najmniej raz w tygodniu analizujemy sytuację finansowa spółki. Wiadomym jest, że oszczędzamy głównie na zakupie i zużyciu czynników cenotwórczych jak ciepło, gaz, energia elektryczna itp. Galopujący wzrost cen skłania również do oszczędności w zakupie rożnego rodzaju materiałów. W podobny sposób szukamy oszczędności w zasobach, którymi administrujemy i zarządzamy
- informuje szef NTBS.
Czekają na rozstrzygnięcie przetargu
Do piątku, 24 lutego należy składać oferty w przetargu na zarządzanie i administrowanie budynkami i lokalami stanowiącymi własność Gminy Miejskiej Nowa Ruda. Czy prezes miejskiej spółki nie obawia się wejścia na nasz rynek firmy z zewnątrz i przegranej?Jak mówi Marian Zdunek taka obawa jest zawsze, jest jednak dobrej myśli:
Na lokalnym rynku konkurencja jest widoczna
- dodaje.
Przeczytaj również: Oszuści w Wambierzycach i okolicy
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.