Nowa Ruda. Okazuje się, że kamera rzeczywiście jest, ale mało tego - była tam od lat, współgrała z rogatkami, kiedy one były sprawne. Od tygodnia jednak szlabany nie działają i kolejarze postawili na przejeździe znak "Stop". Problem w tym, że zrobili to niewłaściwie - na złej wysokości, w złym miejscu. Tak postawiony znak nie rodzi żadnych konsekwencji prawnych.
Noworudzcy policjanci sprawdzają, czy znak został prawidłowo zgłoszony do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, bo to droga wojewódzka. A postawienie samowolnie znaku jest wykroczeniem.
Przypominamy: Kamera współgrająca z rogatkami generowała już wcześniej mandaty - zdjęcia z niej były dowodami na dokonywanie wykroczeń drogowych, jakim było w tym przypadku zignorowanie znaku - czerwonego światła. Noworudzcy policjanci dzięki tej kamerze wystawiali nawet setki mandatów rocznie.
Przeczytaj również: Dwukilometrowa plama substancji ropopochodnej na DW 381
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.