Nowa Ruda. Kilka dni temu informowaliśmy, że Starostwo Powiatowe w Kłodzku - właściciel nieruchomości po raz kolejny zamierza wystawić teren dworca wraz z budynkiem na sprzedaż. Wielu mieszkańcom nie podoba się ten pomysł.
Chcą sprzedać PKS w Nowej Rudzie, co jeszcze? Niech wszystko u nas sprzedadzą, urzędy poprzenoszą, a nasze miasto niech zaorają
– mówi zdenerwowany pan Mirosław.
Spraw ewentualnej sprzedaży nieruchomości PKS przy ul. Niepodległości nie podoba się również członkom Komisji Porządku Publicznego Rady Miejskiej w Nowej Rudzie.
Martwię się, żeby sprzedaż dworca przez kłodzkie starostwo nie skończyło się tak jak w przypadku schroniska na Górze świętej Anny czy pałacu w Bożkowie, gdzie oba obiekty popadają w totalną ruinę
– mówi jeden z członków komisji - Jarosław Ubik.
Radny zastanawia się, czy przy przyszłorocznym uruchomieniu komunikacji miejskiej, kiedy przez cały tydzień kursować będą po Nowej Rudzie elektrobusy teren dworca nie można wykorzystać jak przystanek, a także miejsce, gdzie zamontowano by jedną ze stacji do ładowania elektrycznych autobusów.
Jak mówi burmistrz Nowej Rudy – Tomasz Kiliński, miasto nie zamierza kupować dworca autobusowego PKS przy ulicy Niepodległości, gdyż ta nieruchomość do komunikacji miejskiej jest nie potrzebna.
My potrzebujemy przystanki, więc nam tam wystarczyłaby w zupełności, jeżeli byłoby to możliwe - zatoka. Stacje ładowania do elektrycznych autobusów będą umieszczone gdzie indziej. Natomiast cały ten obiekt jest po prostu dzisiaj dla komunikacji w tym kształcie nie potrzebny. My nie potrzebujemy takiego budynku, nie potrzebujemy takiego ogromnego placu, które tak naprawdę wymagają generalnego remontu, czyli kolejnych nakładów. Ja wolę te nakłady kierować na samą komunikację, stworzenie właściwych przystanków, bo taki projekt też przygotowujemy, a nie remontowanie placu czy budynku – wyjaśnia Kiliński.
Był ciekawy pomysł
Nie tak dawno Starostwo Powiatowe w Kłodzku, właściciel spółki PKS, rozważało inną opcję na wykorzystanie budynku dworca w Nowej Rudzie, kiedy to miasto wspólnie z gminą Nowa Ruda zaproponowało, by w przypadku braku możliwości sprzedaży tego obiektu należałoby rozważyć umieszczenie tam takiego centrum usług powiatowych, gdzie w jednym budynku znalazłyby się wszystkie wydziały zamiejscowe starostwa np. wydział komunikacji, czy Wydział Geodezji, Kartografii i Katastru.Pomysł sam w sobie został zaakceptowany przez władze powiatu, ale to wymagało nakładów na adaptację budynku byłego dworca pod ten cel. Wszystko rozbiło się o brak środków i najłatwiejszym rozwiązaniem jest sprzedać obiekt, bo to zasili kasę spółki.
Były już bezskuteczne próby sprzedaży tej nieruchomości, nie wiem czy ta zapowiedziana sprzedaż się uda. Ja na pewno będę chciał prosić o dotrzymanie pewnych deklaracji. Czy to jest możliwe, czy nie nie wiem, bo to jest mały teren. Jeżeli przyjdzie nabywca, który będzie chciał tam stworzyć jakieś obiekty handlowe to tego miejsca nie ma tam zbyt dużo
– twierdzi burmistrz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.