Wybuchły na poligonie, zamiast w kamieniołomach
Dosłownie na arsenał 27 pocisków artyleryjskich z czasów II wojny światowej przed tygodniem (środa, 26 marca) natrafiono na terenie kamieniołomów w dzielnicy Słupiec. Pracownicy w trakcie prac drogowych przypadkowo odnaleźli na niewybuchy. Natychmiast wstrzymali swoje prace i zawiadomili policję. - O znalezisku natychmiast poinformowano policję. My powiadomiliśmy saperów, którzy na miejscu pojawili się następnego dnia - informuje Wioletta Martuszewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. Po poniemieckie pozostałości przyjechali żołnierze z Brzeskiego Pułku Saperskiego. Jak przyznaje rzecznik tej jednostki kpt. Jacek Obierzyński do każdego tego typu zdarzenia żołnierze podchodzą, tak samo ostrożnie. - Zawsze jest duże niebezpieczeństwo. Nigdy nie podchodzimy do takich przedmiotów, jakby nie mogły wyrządzić krzywdy - przekonuje Obierzyński. - W tym przypadku nie da się powiedzieć, czy mogły wybuchnąć. Cała ich konstrukcja znajduje się wewnątrz, dlatego nie wiemy, jak takie pociski mogłyby się zachować, gdyby ktoś zaczął przy nich majsterkować - dodaje. Już zlikwidowane Na szczęście nikomu z pracowników kamieniołomu, ani też saperom nic się nie stało. Pociski już zostały zniszczone. - Standardowo w momencie ich podjęcia lub dzień później zostają wysadzone na poligonie w R akowie Wiejskim pod Wrocławiem - przyznaje kapitan.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 880.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.