reklama

Będzie światłowód

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Będzie światłowód - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJest porozumienie między gminą Nowa Ruda, a Orange Polska.
reklama

Choć jeszcze dwa tygodnie temu nad realizacją inwestycji gromadziły się czarne chmury, dziś wiemy już, że mieszkańcy jednak doczekają się szybkiego internetu. Czy jest to dobry chwyt marketingowy wójtowej przed wyborami, czy troska o dobro mieszkańców? Orange Polska będzie kontynuować budowę w gminie Nowa Ruda sieci szybkiego światłowodowego internetu. Jeszcze w tym roku będzie mogło z niego korzystać ponad 1200 gospodarstw domowych na terenie gminy. Firma telekomunikacyjna planuje przeznaczyć na inwestycję w powiecie kłodzkim blisko 6 mln zł, budując sieć do 2 400 gospodarstw domowych. Jest porozumienie Ostatecznie 150 tys. zł zapłaci Orange za poprowadzenie światłowodów przez gminne nieruchomości. To efekt porozumienia z władzami gminy. - To kompromisowe rozwiązanie - przyznaje Wojciech Jabczyński. - Umowa z władzami gminy zakłada udostępnienie wszystkich działek należących do gminy Nowa Ruda. Chodzi o drogi lokalne nie będące drogami w rozumieniu ustawy o drogach, które są niezbędne dla budowy infrastruktury. Dzięki temu możemy kontynuować wstrzymane prace inwestycyjne dofinansowane z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Chcemy je zakończyć w październiku - dodaje rzecznik prasowy Orange Polska. Najpierw kłody, teraz ugoda Niewiele brakowało, a światłowodu w gminie Nowa Ruda by nie było. Jeszcze dwa tygodnie temu nad realizacją inwestycji wisiały czarne chmury, które pojawiły się za sprawą wójt Mierzejewskiej. - W trakcie realizacji inwestycji, zaskoczeniem dla nas było naliczanie przez gminę Nowa Ruda niestandardowych, jednorazowych opłat za umieszczanie urządzeń telekomunikacyjnych na nieruchomościach gminnych. Podstawą naliczania opłat jest zarządzenie wójta Gminy Nowa Ruda z 1 sierpnia 2016 r. - tłumaczył powody problemów Jabczyński. To zaskoczyło pracowników firmy telekomunikacyjnej, bo wprowadzenie skrajnie wysokich opłat - w porównaniu do wielu innych gmin, gdzie inwestuje Orange - powoduje nieopłacalność inwestowania na danym terenie. Orange Polska podejmował próby uzgodnienia z gminą zmodyfikowanego podejścia do zasad naliczania i wysokości pobierania opłat. Gdyby Mierzejewska nie ustąpiła, inwestycja w gminie mogłaby zostać całkowicie wstrzymana lub zostałaby ograniczona jej skala. Wójt się ugięła. Inwestycja została uratowana, a my zastanawiamy się po co była ta cała szopka? Czy wójt zrozumiała swój błąd, czy też chciała wyjść na dobrego włodarza przed jesiennymi wyborami samorządowymi?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama