- Znaleziono go nieprzytomnego. W ciężkim stanie został przewieziony do Specjalistycznego Centrum Medycznego w Polanicy - Zdroju – przyznaje Daria Sługocka z kłodzkiej policji. Noworudzcy policjanci od kilku dni ustalają, co tak naprawdę się wydarzyło w piątkowy wieczór. – Sprawa nie jest do końca jasna. Wstępnie zakładaliśmy pobicie, ale brak jest widocznych obrażeń ciała. Być może mężczyzna uległ wypadkowi – dodaje Sługocka. Taką wersję wydarzeń mogą potwierdzać informacje zdobyte przez noworudzkich policjantów w zakładzie, gdzie pracował zmarły. Wynika z nich, że tego dnia już w pracy mężczyzna skarżył się na bóle głowy.
Paweł Golak
Więcej w 734 numerze Gazety Noworudzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.