Co prawda brygady pracują na terenie przyzamkowym, ale również miały odbywać się tam pikniki, miał być ten teren udostępniony dla turystów, a nie jest. Wciąż przy wejściu na teren straszą napisy: "Grozi zawaleniem" i "Teren prywatny. Wstęp wzbroniony".
Z motyką na Słońce?
Nowy właściciel zamku, Karol Głowa, chętnie rozmawiał z dziennikarzami "Gazety Noworudzkiej". Do czasu. Od miesiąca nie odbiera naszych telefonów po tym, jak zadaliśmy mu pytanie, czy jego szumne zapowiedzi to nie porywanie się z motyką na Słońce. Zapytaliśmy więc o to, co dzieje się na zamku, burmistrza gminy Radków. - Nie mam upoważnienia, aby udzielać informacji o jego inwestycji - mówi nam burmistrz Jan Bednarczyk. Udaliśmy się więc z pytaniami do Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Wałbrzychu. - Mamy nowego właściciela, który jak na razie przystąpił do prac w obrębie parku. Wyczyścił ten park z samosiewów, zyskał niezbędne pozwolenia na wycinki - mówi nam Anna Nowakowska-Ciuchera, konserwator zabytków z wałbrzyskiej delegatury. - W ramach oczyszczania parku ujawniły mu się różne elementy z tarasów, które zalegały w tych zaroślach. Uzyskał pozwolenie na remont wieży i remont jednej oficyny - dodaje. Gdyby było cos nie tak, Urząd Ochrony Zabytków interweniowałby. - Na dziś z punktu widzenia Urzędu Ochrony Zabytków nie ma konieczności stosowania jakichś środków przymusu wobec właściciela, który systematycznie podejmuje się działań i w zakresie pozyskiwania pozwoleń i mam nadzieję w najbliższej przyszłości jak tylko będzie miał pozwolenie na budowę, przystąpi do realizacji prac budowlanych - mówi Nowakowska-Ciuchera. - Wszystko zmierza w dobrym kierunku, a jak to będzie naprawdę, to się okaże - dodaje. Pani konserwator zapewnia, że jej urząd ma wypracowane ścieżki współpracy, bo to też nie jest pierwszy obiekt zabytkowy, jaki Karol Głowa ma na naszym terenie. - Współpraca jak najbardziej się układa - podkreśla Anna Nowakowska-Ciuchera.
Głowa przejmie wszystko?
Zbigniew Włodarski to dzierżawca byłego terenu wokół zamku w Ratnie po RPPH Ziębice. Na jego terenie znajdują się obora, hala magazynowa, stodoły. - Jestem dzierżawcą całego obiektu oprócz pałacu - mówi nam Zbigniew Włodarski. - Odnośnie całego terenu są plany, trwają rozmowy, odnośnie tego, że właściciel pałacu przejmie to całe gospodarstwo, a postawi nowe budynki na Gajowie. Czyli będą wyburzone garaże, hala, aby był parking dla samochodów i autobusów - dodaje. W przyszłości w oborze miałaby powstać restauracja. A kiedyś może i hotel. - Teraz jest tworzona umowa odnośnie zamiany i wybudowania nowej hali magazynowej i pomieszczeń socjalnych na terenie Gajowa - mówi Włodarski. Kiedy umowa zostanie sfinalizowana? - Tego określić nie mogę - mówi dzierżawca. - Ale myślę, że będzie to jeszcze w tym roku - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.