W małym fiacie znajdowała się piła motorowa o wartości 800 zł. Właściciel samochodu zgłosił jego kradzież 2 lipca na Komisariacie Policji w Nowej Rudzie. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Odnaleźli skradzione auto. Niestety nie przypominało już w niczym pojazdu – maszyny do recyklingu skutecznie zezłomował malucha. Okazało się, że 34 – latek sprzedał skradzionego fiata w punkcie skupu złomu. Nie wiadomo, co zrobił z piłą motorową. Policjanci z Nowej Rudy wyjaśniają jak udało mu się sprzedać samochód bez zgody właściciela. Za kradzież z włamaniem do samochodu mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialność poniesie także osoba, która nabyła skradziony pojazd.
ABAK
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.