Gmina Nowa Ruda. Przez wadliwie zaprojektowaną i wykonaną nową drogę oraz bezprawne przekierowanie naturalnych cieków wodnych, bez przerwy dochodzi do zalewania mojej nieruchomości przez wody opadowe i roztopowe – twierdzi mieszkaniec Sokolca.
Wielokrotnie alarmował władze gminy ws. wycieków z szamb i oczyszczalni ścieków, posadowionej przy obiekcie restauracyjnym, do pobliskiego cieku wodnego.
W dalszym przebiegu zanieczyszcza on nieruchomości znajdujące się poniżej. Oczyszczalnię wybudowaną dla obiektu prywatnego, prowadzącego działalność gospodarczą, co zostało sfinansowane z funduszy unijnych oraz środków własnych gminy
– przypomina.
Rada odrzuca oskarżenia
Na początku września rada gminy rozpatrzyła jego skargę i uznała za całkowicie bezzasadną. Działka, na której znajduje się nieruchomość skarżącego, znajduje się w naturalnej zlewni wodnej w obszarze górskim. Gmina nie dokonała ingerencji, mogącej zmienić jej kierunek lub natężenie spływu – czytamy w uzasadnieniu uchwały, podjętej w tej sprawie.
Według władz gminy, właściciel restauracji skorzystał z dofinansowania dostępnego w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, co odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Na budowę oczyszczalni uzyskano pozwolenie wodno-prawne i pozwolenie na budowę. Wszystkie wymogi formalne i prawne zostały przez gminę spełnione
– zapewnia w uzasadnieniu przewodnicząca rady gminy.
Wody opadowe i sporty zimowe
Innego zdania jest skarżący, który w październiku ubiegłego roku został zaproszony na posiedzenie rady.
Problem zalewania mojej posesji pojawił się wraz z rozszerzaniem infrastruktury narciarskiej w Sokolcu. Nie jestem wrogiem narciarstwa, sam chętnie szusuję i cieszę się, że takie obiekty się rozwijają. Jednak jeżeli takie inwestycje powstają, trzeba też zabezpieczyć interes osób trzecich. Nie można przekierowywać wód opadowych z naturalnych cieków – mówił Krzysztof Koleśnik.
Wadliwie wykonana droga?
Przypomniał też, że w 2024 r., na działkach 198/2 i 198/3 w Sokolcu została wybudowana, w części przebudowana i wyremontowana droga.
Zrobiono to wadliwie, bo bez prawidłowego odprowadzenia wód opadowych i roztopowych. Dodatkowo również wody opadowe z jezdni skierowane są niezgodnie z przepisami budowlanymi ze szkodą dla właścicieli działek usytuowanych poniżej tej drogi
– argumentował Koleśnik.
Jego opinie nie znalazły jednak uznania w oczach większości członków rady gminy Nowa Ruda i skargę uznano za bezzasadną. Ciekawe, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie Wojewódzki Sąd Administracyjny?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.