Kilka suchych faktów i i liczb dotyczących aktualnej sytuacji w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu. Przemyślenia pozostawiamy Wam. Zostały wyznaczone obszary cenne przyrodniczo. W pierwszej kategorii tych lasów gospodarka leśna jest w praktyce wyłączona. W drugiej bardzo ograniczona. Odpowiednio jest to ponad 33 tys. hektarów (1 kat.) i ponad 82 tys. hektarów (2 kat.). Na terenie RDLP we Wrocławiu projektowanych jest 286 rezerwatów przyrody. Aktualnie jest ich około 70. Sam proces weryfikacji wniosków trwa latami. Masa drewna jaka jest zablokowana w tych lokalizacjach to ponad 80 tys. m3. Tylko w tym roku, a co dalej? Dodajmy do tego kilkanaście tysięcy hektarów tzw. moratorium czyli całkowitych wyłączeń. Są jeszcze lasy społeczne - czyli - 13 tys. hektarów, na których wciąż nie wiadomo co można a czego nie. Starolasy, lasy puszczańskie, poszerzenie parków narodowych, lasy wokół uzdrowisk - czytamy na oficjalnym portalu Związku Leśników RP Regionu Dolnośląskiego
Kalkulacja ekonomiczna
Rosnąca liczba wyłączeń spod gospodarki leśnej prowadzi do jednoznacznych wniosków. Zatrudnienie ma być regulowane według przeciętnego pozyskania drewna. Daje to 24 etaty dla nadleśnictwa, które pozyskuje 120 tysięcy metrów sześciennych drewna rocznie. Wartość ta ma się zmieniać o 1 "co 15 tysięcy metrów sześciennych" pozyskiwanego drewna.
Oznacza to, że w biurze nadleśnictwa pozyskującego 67,5 tysiąca metrów sześciennych zatrudnionych będzie 20 osób, ale już w takim, gdzie pozyskuje się 142,5 tysiąca metrów sześciennych - 25 osób. Minimalne zatrudnienie ma wynieść 20 osób, nawet w jednostkach pozyskujących bardzo mało drewna.
Dobrowolne odejścia
Optymalizacja zatrudnienia w Lasach Państwowych ma maksymalnie wykorzystać "naturalne" odejścia na emeryturę. Szacuje się, że rocznie na emeryturę odchodzi około 600 pracowników LP (wyliczenie na lata 2025 – 2029). W ciągu najbliższych pięciu lat wiek emerytalny ma osiągnąć 3 373 pracowników, w 3 109 to pracownicy nadleśnictw.
W latach 2025-2029 będzie to 1 067 leśniczych, 572 podleśniczych i 132 strażników leśnych. W samym 2025 roku 605 pracowników nadleśnictw, 29 pracowników RDLP i 24 pracowników zakładów krajowych osiągnie uprawnienia emerytalne.
RDLP we Wrocławiu
Związkowcy szacują, że w naszym regionie redukcji ulegnie conajmniej 109 etatów. Przy czym struktura kadry kierowniczej ma pozostać bez zmian.
Jak na emeryturę odejdzie podleśniczy, jego etat ulegnie likwidacji. Szefostwo będzie wymuszać tzw. naturalne odejścia - zdradza doświadczony leśnik. Wprawdzie emerytura jest przywilejem i do rezygnacji z dalszej pracy nikogo nie można zmusić, ale na opornych są sposoby.
Wystarczy na przykład delegować delikwenta z Jugowa do pracy na stanowisku podleśniczego w Międzylesiu i chłop sam od razu zrozumie, że trzeba iść na emeryturę - ujawnia panujące w Lasach Państwowych mechanizmy.
Zespół
Nie jest tajemnica, że październiku ubiegłego roku Dyrektor Generalny Lasów Państwowych wydał zarządzenie numer 118, na mocy którego utworzono zespół zadaniowy do "opracowania jednolitych zasad określania potrzeb etatowych w jednostkach organizacyjnych LP".
O optymalizacji zatrudnienia w Lasach Państwowych mówi się od dawna. Zgodnie z jej założeniami proces ma być rozłożony w czasie i opierać się głównie na dobrowolnych odejściach pracowników, którzy osiągnęli wiek emerytalny - potwierdza obawy związkowców Malwina Sokołowska, rzeczniczka RDLP we Wrocławiu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.