1631 osób ma Kartę Dużej Rodziny co oznacza, że płacą o prawie połowę mniej niż pozostali. 451 mieszkańców ma kompostownik i dlatego płaci o 10% mniejsze opłaty. Co ciekawe, na terenie miasta nie ma ani jednego domku letniskowego, a przynajmniej nikt takiego nie zgłosił.
Ci, którzy nie segregują odpadów, płaca teoretycznie dwa razy więcej. Teoretycznie, bo jak przyszło do podliczenia to okazało się, że prawie 71% wyrzuconych śmieci nie było posegregowanych, a tymczasem większość mieszkańców deklaruje, że je segreguje.
W ubiegłym roku zlikwidowano 28 dzikich wysypisk, kosztowało to 15 tys. zł. W tym czasie wydano 247 tys. worków do segregacji odpadów.
Cała gospodarka odpadami kosztowała miasto 7,8 mln. zł, w tym 7,2 mln. zł odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców i innych podmiotów.
Urzędnicy miejscy przygotowali roczną analizę stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie Nowej Rudy za 2021 r. Według niej należy kontynuować kontrole deklaracji. W 2021 r. weryfikacji poddano 1 tys. 730 mieszkań. W deklaracjach ujęto dodatkowo 421 osób.
Co miasto robi z mieszkańcami niepłacącymi za śmieci?
- Kontrolujemy, sprawdzamy i egzekwujemy - mówi nam burmistrz Tomasz Kiliński. - Kontrola i monitoring się udają, egzekwowanie różnie - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.