reklama

Życie z odlewnią jako sąsiadem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: dolny-slask.org.pl

Życie z odlewnią jako sąsiadem - Zdjęcie główne

foto foto: dolny-slask.org.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOlbrzymi huk i dziwny zapach. Mieszkańcy Ścinawki Śr. alarmują naszych dziennikarzy – zakład zatruwa życie mieszkańcom sąsiadujących z nią domów. Sprawdzamy jak wygląda życie w cieniu fabryki.
reklama

Zetkama - bo o niej mowa, to jeden z największych producentów armatury przemysłowej w Europie z własną odlewnią żeliwa. Jest producentem wyrobów armaturowych, takich jak: zawory zaporowe, zwrotne, mieszkowe, przepustnice, filtry, czy kurki kulowe. W Ścinawce Śr. działa od 39 lat i zatrudnia ponad 450 osób. Jest jednym z największych zakładów w regionie. „Zatruwa” życie? Nie wszyscy mieszkańcy są jednak zadowoleni z sąsiedztwa fabryki. Jak mówią – dla nas to codzienny, olbrzymi huk i dziwny zapach unoszący się w powietrzu. Pytamy włodarza wsi, Piotra Trybusa, czy rzeczywiście działalność fabryki niekorzystnie wpływa na życie mieszkańców Ścinawki Śr. - Muszę to potwierdzić. Jest dużo dymu i dziwny zapach. Zależy jak wiatr zawieje, w tę stronę idzie dym. Nie będę bronił fabryki. Wiem, że mieszkańcy w tej sprawie już interweniowali. Ale wiem też, że fabryka ma przejść na piece elektryczne, ma się modernizować. Najbardziej jej działalność odczuwają mieszkańcy ul. 3 Maja, bo są najbliżej i mają największy problem - mówi nam sołtys Piotr Trybus. Trwa modernizacja O tym, że fabryka się zmienia mówi też burmistrz Jan Bednarczyk, który jednocześnie zapewnia, że władze monitorują jej działalność. - Normy są sprawdzane. Wszystko monitorujemy pisemnie. Zetkama też prowadzi badania. Badania potwierdziły, że nie było przekroczeń. Wszystko było na poziomie 25-28%. Jeszcze w tym roku ma powstać nowy zakład. Stara huta przeszła na gaz. Będzie wyburzana i powstanie nowa, zmodernizowana -twierdzi Jan Bednarczyk. Zetkama - jest poprawa Również pracownicy Zetkamy przekonują, że wszystko jest w normie. - Zakład działa w oparciu o tzw. pozwolenie zintegrowane. Regularnie wykonywane są pomiary emisji zgodnie z obowiązującym prawem - zapewnia dyrektor zarządzający, Andrzej Mrożek. - W ostatnich latach zostało podjętych wiele działań w celu poprawy procesów technologicznych, doboru materiałów bardziej przyjaznych środowisku. Działania te przyczyniły się do obniżenia emisji. Każda wykonywana przez zakład modernizacja jest monitorowana pod względem aspektu środowiskowego - dodaje Mrożek.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama