Nowa Ruda. Mało kto zdaje sobie sprawę, że pożar sadzy w kominie, z pozoru mało widoczny może spowodować bardzo duże niebezpieczeństwo. Noworudzcy strażacy bardzo często wyjeżdżają do tego typu zdarzeń, które w sezonie grzewczym są ich zmorą.
Strażacy w akcji
Tylko od rozpoczęcia sezonu grzewczego – końcówka września-październik do wczoraj strażacy z JRG wspólnie ze strażakami z OSP wyjeżdżali ok. 80 razy do gaszenia pożarów sadzy, czy też zatkanymi przewodami, mowa tu o całym terenie działania noworudzkiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej.
- 25 lutego ok. godz. 16.15 noworudzcy strażacy zostali powiadomieni o pożarze sadzy w przewodzie kominowym w budynku wielorodzinnym przy ul. Radkowskiej w Słupcu. Strażacy ustalili, że do pożaru doszło w przewodzie, do którego podłączone są trzy piece.
- • 26 lutego ok. godz. ok. godz. 10.35 strażacy z naszej jednostki otrzymali zgłoszenie o pożarze sadzy w przewodzie kominowym w budynku jednorodzinnym przy ul. Kasztanowej w Słupcu. Do przewodu kominowego podłączony był piec c.o. oraz piec kuchenny, oba użytkowane podczas zdarzenia. Pożar sadzy ugaszono przy pomocy lancy kominowej. Ze względu na dym wydobywający się z podłogi na poddaszu wycięto część stropu celem uniknięcia ukrytych zarzewi ognia.
To tylko niektóre z tego typu zdarzeń, z którym borykają się praktycznie na co dzień strażacy
Według zastępcy dowódcy noworudzkiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej – Mariusza Matuły najczęstszą przyczyną zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym jest stosowanie niewłaściwego opału oraz nowoczesnymi technologiami w szczególności piecami – kotłami, gdzie proces palenia odbywa się przy temperaturze 50 – 60° Celsjusza. Ta sadza nie wypala się bezpośrednio w piecu, tylko osadza się w przewodzie kominowym – zalepiając go i wtedy po jakimś czasie dochodzi do zapłonu sadzy.
W starych piecach proces palenia odbywał się w dużo wyższych temperaturach. Temperatura na piecu była utrzymana była w granicach 70 – 80° C, a w tej chwili piece spalają już w temperaturze 50 – 60° C. Ta sadza, te lotne produkty spalania nie wypalają się w piecu, tylko idzie w komin osadza się i dochodzi do zapłonu
– tłumaczy Matuła.
Przeczytaj: Niższe rachunki za dwa lata?
Palimy „czym popadnie”
Palenie w piecu śmieciami, plastikiem i innymi odpadami również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy w przewodzie kominowym, a od tego tylko krok do jej zapalenia.
Ostatni mieliśmy też kilka takich zdarzeń, gdy dzwonili do nas zaniepokojeni mieszkańcy informujący o dużym zadymieniu i dziwnymi zapachami w pobliżu miejsca ich zamieszkania. Oczywiście nasze pojazdy udawały się na miejsce zdarzenia, gdzie stwierdzaliśmy, że w trakcie spalania są materiały nie do tego przeznaczone
– mówi strażak.
Zdaniem kominiarza
Przyczyn powstawania pożarów sadzy w kominie jest kilka – mówi prezes Kominiarskiej Spółdzielni św. Florian w Nowej Rudzie Mieczysław Chmielewski.Tłumaczy, że pierwsza przyczyna wybuchania pożaru sadzy związana jest z pogodą. Zima jest dość łagodna, co niekorzystnie odbija się na kotłach centralnego ogrzewania. Kominiarz zauważa, że ludzie w ciepłe dni chcąc uzyskać w domach ciepło, ograniczają temperaturę na kotle. Tymczasem dla sprawnego działania prawidłowa temperatura na kotle powinna wynosić co najmniej 60 stopni C.
Chmielewski wyjaśnia, że obniżenie temperatury kotła skutkuje wytwarzaniem się tzw. smoły w kominie.
Jeśli kocioł jest zasypany opałem, pozamykany, to nie dostaje odpowiedniej ilości tlenu, następuje odgazowanie węgla i tworzy się smoła, zarówno w kotle jak i w przewodzie kominowym Mocniejsze przepalenie pieca może spowodować wówczas zapalenie się smoły i sadzy w przewodzie kominowym
– mówi.
Nie bez znaczenia jest też regularne czyszczenie przewodów przypomina nasz rozmówca.
Przeczytaj również: Uchodźcy mieszkający w hotelach dopłacą 35 zł za pobyt i wyżywienie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.